niedziela, 24 stycznia 2016

Diva Z Bukowego Lasu


Wybrałam suczkę na swojego pierwszego w życiu owczarka. Wybór był trudny bo jest ich aż 5, ale miałam na to 3 dni, przebywania z nimi 24h na dobę. Na co patrzyłam przy wyborze? Najbardziej na charakter, gdyż chcę psa łagodnego, zrównoważonego i miała być podobna do mamy. Mam nadzieję, że będzie. Jeszcze tylko 3 tygodnie i będzie ze mną w domku. To oczekiwanie mnie wykończy. 

Aqua IDYLLA- matka

 Uxx Hauswander Bach- ojciec


piątek, 15 stycznia 2016

Zakupy

   Wiem, że do szczeniaka jeszcze długo bo aż miesiąc ale ja już dokonałam zakupu wyprawki :) Zakupiłam klatkę bo dla mnie jest ona najważniejsza. Rozmiar 122x76x82. Jest wielka ale niestety musi być, ze względu na wynajmowane mieszkanie.
  Kupiłam smycz skórzaną do kompletu z obrożą, małą czerwoną obrożę na początek, póki mała będzie, gryzaki, pojemniczek na woreczki, szczotkę i oczywiście karmę Royal Canin Maxi Junior. 
   Oprócz klatki wszystko zakupiłam na http://www.zooplus.pl/. Dzisiaj również kupiłam tabletki na stawy i kości Cani agil. Najbardziej podobają mi się miski :)

Opis rasy- Historia owczarka niemieckiego

   Dawno, dawno temu, czyli w średniowieczu, ludzie z Środkowej Europy do pilnowania dobytku i stad owiec używali psów zwanych hovawartami, nie była to jednakże jednolita rasa. Hovawart w języku staroniemickim oznacza dosłownie stróża podwórzowego, psa podwórzowego w dość szerokim pojęciu; tak jak u nas słowo "brytan". A z racji pełnionych przez te psy zadań - opieka nad owcami - nazywano je owczarkami. 
   W tamtych , odległych czasach, owczarki jako takie były bardzo, a to bardzo zróżnicowane. Np. owczarki z Turyngii i Saksonii były małymi, żywymi psami o stromych kończynach, wilczoszarej sierści i małych ostrych uszach. Zas owczarki z Wirtembergii i innych krain południa Niemiec to psy nieco flegmatyczne, grubokościste, o silnej klatce piersiowej i mocnym zadzie, i obwisłych uszach. 
   Kiedy w XIX wieku w środkowej Europie w raz z rozwojem miast wzrosła przestępczość, zrodziło się zainteresowaniem psem służbowym. W Niemczech utworzył się Phylax, związek popierający hodowlę psów owczarskich, w których widziano materiał na psa służbowego dla potrzeb wojska i policji. Pomimo iż związek ten istniał tylko osiem lat, okazał się bardzo użyteczny, albowiem zwrócił uwagę na wartość hodowlaną tkwiącą w psach pasterskich. 
   3 kwietnia 1899 roku, rotmistrz Max Emil Friedrich von Stephanitz Max Von Stephanitzwraz z przyjacielemArturem Meyerem utworzył Verein für Deutsche Schäferhunde(Klub Owczarka Niemieckiego), zwane skrótowo SV(Schäferhundverein).A stało się to za sprawą pewnego średniej wielkości psa o płowoszarym umaszczeniu, którego zobaczyli na wielkiej ogólnokrajowej wystawie hodowlanej w Karlsruhe. Pies ten był typem pierwotnego canidae, silny i sprężysty, wytrzymały i inteligentny. Właściciel Hektora Linksrheina, bo tak wabił się pies, wyjaśnił, że pies jest pracującym owczarkiem o dużych zdolnościach i pomimo wilczego wyglądu posiada wrodzoną pasję do służenia człowiekowi. Właśnie w tym psie rotmistrz i jego przyjaciel znaleźli urzeczywistnienie swoich cichych marzeń o idealnym psie służbowym. Von Stephanitz kupił psa do swej psiarni w Grafrath i nadał mu imię Horand von Grafrath,i zarejestrował go pod numerem 1. w księdze hodowlanej owczarków niemieckich.
   Następnie Stephanitz rozpocząl poszukiwania suk o podobnym do Horanda eksterierze i charakterze; później zajął się systematycznym ocenianiem i selekcją szczeniąt pod kątem cech uznanych przez niego za porządane u psa służbowego. Swoje założenia hodowlane, wizję rasy zapisał w ponad 1000 stronicowej monografii rasy Der Deutsche Schäferhund in Wort und Bild (Owczarek Niemiecki w słowie i obrazie).

Horand   Hodowlę owczarka niemieckiego budowano na Horandzie i jego potomkach. Świeżą krew wprowadzały specjalnie dobierane suki. Jednakże w wyniku chowu krewniaczego, a także upodobań niektórych hodowców do dużych psów, w początkowych latach hodowla ta przybrała nie taki kierunek jaki planował Stephanitz. W latach dwudziestych owczarek niemiecki był psem wysokim, kwadratowym i niezgrabnym; brak mu było wdzięku i płynności ruchów; odnotowywano także coraz więcej wad charakteru.
   Na szczęście kres temu położyła pamiętna wystawa we Frankfurcie nad Menem w 1925 roku, którą , za sprawą Stephanitza, wygrał Klodo von Boxberg - pies niższy, głębszy, o kątowatych nogach i wydajnym kłusie. Klodo był tak całkowicie różny od swoich poprzedników i konkurentów, że w roku 1925 został uznany za linię demarkacyjną oddzielająca "starą krew" od "nowej krwi".
Horand von Grafarth był wzorcowym psem użytkowym. Dzięki Klodowi i jego potomkom, a w tym najsłynniejszemu Utz'owi von Haus Schütting, powrócono do wzorca.

   I tak, od staruszka Horanda zaczęła się kariera owczarka niemieckiego. W ciągu tych niecałych 100 lat wzorzec owczarka zmieniał się niejednokrotnie, a to w celu uzyskania jak najlepszego i najwydajniejszego psa. Ostateczny wzorzec, miejmy nadzieję, został dopracowany i zatwierdzony przez WUSV (Weltunion der Vereine für Deutsche Schäferhunde) - Światową Unię Stowarzyszeń Hodowców Owczarka Niemieckiego w dniach 23 i 24 marca 1991 roku. 

   
Opis zapożyczony ze strony: http://www.owczarek.pl

środa, 13 stycznia 2016

Oczekiwanie

Jeszcze miesiąc i będzie ze mną mój pierwszy owczarek.Oczywiście biorę suczkę. Już nie mogę się doczekać :)