wtorek, 28 marca 2017

Wiosenny spacer wśród krokusów

Korzystając z tego, że dzisiejszy trening został odwołany, wybrałyśmy się na spacer na Jasne Błonia :) Kłopotów co nie miara bo ustawić się nie chciałam :P Ale kilka zdjęć wyszło :) Oto efekty.










niedziela, 26 marca 2017

Wekend

Korzystając z okazji, że mamy wolne od szkoleń i pracy wybrałyśmy się na spacer w Brzozowie :) Pańcia poustawiała i zdjęcia porobiła :)
















środa, 22 marca 2017

Obedience

Czego to się nie robi dla pupila😘 Gdy zaczynałyśmy naszą przygodę ze szkoleniem to naszym problemem było GDZIE?. Gdy już znalazłyśmy UniwerPSYtet i rozpoczełyśmy przygodę po 3 miesiącach, było mi mało. Gdy widziałam jak psiaki sportusie, jak nas nazywa Małgorzata patrzą na przewodników, zapragnęłam tego samego. By mój pies był we mnie zapatrzony. Wiec zapytałam się czy możemy przejść do tej grupy. Oczywiście dostałam wykład, że ok ale wiążą się z tym wyjazdy na zawody. I wiecie co, powiedziałam nie ma sprawy😀 Oprócz nauki chodzenie przy nodze, zostawania i innych komend, miałyśmy uczyć się aportu. Jak się nauczyć aportu bez aportu? Nie da się, wiec go kupiłam. Uczyłyśmy się omijania i kwadratu ale tylko na placu. Ale jak tego uczyć poza placem? Nie da się bez narzędzi😀 wiec i to kupiłam. No ale jeszcze uczymy się przeszkody😀 i znowu to samo pytanie😀 Niestety gotowa przeszkoda według standardów egzaminacyjnych jest dość droga, to postanowiłam wydać mniej i zrobić z pomocą znajomych własną przeszkodę😀 I tak o to mamy już prawie cały komplet narzędzi do nauki obedience😀 Przed nami wiele nauki i jeszcze więcej krytyki ze strony trenerki😀 każdy dzień jest inny uczymy się przyjmować krytykę i się na niej uczyć, gdzie ci co mnie znają wiedzą jak trudno mi robić czegoś nie po swojemu😂 Dziękuje Małgosiu, że z nami wytrzymujesz i że mamy możliwość uczyć się od Ciebie.

środa, 15 marca 2017

Pucharowe zawody Obedience Wrocław 01/02-04-2017

To już rok minął odkąd szkolimy się w UNIWERPSYTECIE pod okiem Małgorzaty Jędrzejczak. Teraz będziemy miały okazję sprawdzić się, jak pracujemy na nowym terenie czy trema nie będzie za duża. Bardzo mocno się denerwujemy. Startujemy w Obedience w klasie "O". Trzymajcie kciuki, a dla tych co nie wiedzą co to jest poniżej kilka informacji. Zapomniałam się pochwalić, zajęłyśmy 1 miejsce w klasie O. :) Wklejam link jeśli ktoś chce poczytać wywiad :P.
 http://matywechowe.pl/zawody-obedience-wroclaw-2017-wywiad/


Obedience to posłuszeństwo sportowe.
Istotą Obedience jest nauka przez zabawę i doskonały kontakt przewodnika z psem. Szkolenie powinno odbywać się na zasadzie wzmacniania pozytywnego, czyli nagradzania - smakołykami lub piłką, bez użycia kar czy metod siłowych.
Sędzia ocenia szybkość i dokładność wykonania komend, ale również to czy pies wykonuje je chętnie i radośnie. Pies powinien przez cały czas mieć uwagę skupioną na przewodniku.
W egzaminach mogą brać wszystkie psy zarówno rasowe, jak i nierasowe, ale właściciele/ przewodnicy muszą być członkami Związku Kynologicznego w Polsce.
Na zawodach obowiązuje podział na 3 klasy zależne od stopnia trudności i wymagań. Przykładowe ćwiczenia to: zmiana pozycji siad-waruj, przywołanie, skok przez przeszkodę, aport, stój podczas marszu i wiele innych.
Każde ćwiczenie jest oceniane przez sędziego w skali 0-5; 5,5; 6; 6,5; 7; 7,5;...10pkt. Liczy się również wrażenie ogólne.
Regulamin nie przewiduje możliwości powtarzania ćwiczeń. Istnieje natomiast zapis o dyskwalifikacji psa za wszelkie przejawy agresji oraz przewodnika - za karcenie zwierzęcia.

Obedience to sport dla każdego. Można go uprawiać z każdym psem i w każdym miejscu. Nie wymaga dużych nakładów finansowych, a może sprawić wiele przyjemności.